W duszy siedzę nad kieliszkiem wina
W duszy siedzę nad kieliszkiem wina
Skrobię piórem na karteczce wiersz
Wreszcie spokój. Wieczór się zaczyna
Trębacz z brzucha wydmuchuje jazz
Czasem niepotrzebna jest dziewczyna
Smutki gryzą do krwi Cię jak wesz
Czasem starczy ten kieliszek wina
Aby poczuć jak odpływa stres...
Krzysztof
|