Do przyjaciela samobójcy
Zaśpiewaj mi ostatni raz,
o morzu i łąkach,
o mewie, która się po niebie błąka.
Do snu mnie ukołysz.
Głosem muśnij moich uszu.
Nie śpiewaj mi, tylko, o pustce,
która dręczy moją duszę.
Opowiedz mi historie,
rytm na stole wystukaj.
I nigdy nie przestawaj marzyć,
w dźwięk własnej melodii się wsłuchaj.
A gdy Twoje muzykowanie zawiedzie,
gdy życie wypełni się łzami,
nie przestawaj śpiewać,
tylko walcz dalej z wiatrakami.
Lady_De
|