krew na parkiecie

zatraceni w tańcu
jak w narkotycznym śnie
w rytm szalonej muzyki
wirują
bez wytchnienia
zasłuchani w rytm
pulsującego basu

nagły krzyk
przeraźliwy
aż zagłuszył wszystko
ktoś zgasił muzykę
zapadła cisza
krótkie słowa
„opuścić salę !”

.................

zgasło światło
zamknięto drzwi
a tam
pozostał kontur
namalowany kredą
i krew ...na środku parkietu


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2010-03-29 21:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się