Nie dramatyzuj

Słyszę to zawsze
Gdy płaczę, gdy otwieram oczy
Po burzy
Znów pioruny
gdzieś na górze
Niesamowicie się boję, że
znów coś rozpierdolę
Mam w głowie wiele
Przed oczami znowu oni
-fałszywi przyjaciele
Te szmaty, skurwiele
Kurwa! Nie zniosę więcej żalu
Więc, wcale nie dramatyzuję
Ja po prostu tak się czuję.
Źle.


morphine

Średnia ocena: 8
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2010-04-02 20:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morphine > < wiersze >
M. | 2010-04-03 23:11 |
Jakoś nie przemówił do mnie. Nie chodzi tutaj o przekleństwa. ;) Choć wiadomo jest co chciałaś przekazać. A to, moim skromnym zdaniem, liczy się najbardziej.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się