samotne drzewo

Gdzieś w oddali za oknem stoi drzewo samotne
Nie ma ono szaty z lisci kolorowych
siadaja na galeziach jego czasem przygnebione sowy...
i tylko mgla je przykrywa-to jego przyjaciolka prawdziwa

zza mgly wylania sie Pani bardzo zabiegana,
ktora obawia sie ze nie zdazy na wszystkie spotkania.
A potem dziecko rozesmiane,ktore rozmawia z jakims milym Panem.

A drzewo stoi nadal i usycha wciaz.
Nikt go nie pociesza, nie dotyka jego rąk.
Łez osuszać nikt nie chce mu...

Nagle zza mgly wylaniasz sie Ty...
Nie patrzysz na wszystkie drzewa rozesmiane
Lecz na to w kącie,ktore stoi zaplakane.
Ubierasz je w blekit,zloto,czerwienie
Ubierasz je w zielen
ubierasz w nadzieje

Blaskiem szczescia korona rozswietla dzis sie
Drzewo radoscia promieniec odtad chce.


fiolkamarzen

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2010-04-04 00:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fiolkamarzen > < wiersze >
wezdiw | 2010-04-30 17:40 |
Piękne przenośnie, przemyślana i przemawiająca animizacja. Do tego tchnienie optymizmu. Aż chce się myślami wracać do tego wiersza :)
Adamo70 | 2010-04-04 19:01 |
by każdy mógł znaleźć tego kogoś... 5*
dreamer | 2010-04-04 02:00 |
świetnie napisane, fajny motyw wiersza, super przenośnia... 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się