Pudełko blaszane

Stoi na stole pudelko blaszane
Pudelko blaszane nieuzywane
Nikt go otworzyc nie zdola,
bo taka jest jego wola
Ale tam w srodku jest skarb!
jaki?nikt nie wie bo skad...
Ukrylo go dobrze i patrzy na swiat
Pudelko blaszane na wiele spustow pozamykane.
Nie pokaze Wam skarbu bo nie chce i juz!

A ja jak to pudelko blaszane zamkne sie w sobie na Amen!
I nie pokaze Wam juz czy strach we mnie siedzi czy gniew
I nie pokaze Wam uczuc!
jak skarb przed Wami je schowam.

Bo ja bede:
Pudelko blaszane,nieuzywane,
Na wiele spustow pozamykane!


fiolkamarzen

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-04-07 21:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fiolkamarzen > < wiersze >
wezdiw | 2010-04-30 11:46 |
Genialna metafora ;)
jachwilaulotna | 2010-04-25 20:45 |
Świetny!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się