z serii ...znalezione w szafie ...1
nad maleńkim grobem
stoi zapłakana matka
już łez jej brakuje
od wielu dni wylewanych
nie umie w domu być
tak cichym bez szczebiotu
i pustym, bez radości
z pustym łóżeczkiem pośrodku
jak katowski cios
zabrzmiała diagnoza
że dzieciak nie przeżyje
kolejnego roku
i przyszedł dzień ostateczny
z uśmiechem na ustach
ostatni dech wydało dziecko
jakby mówiąc do widzenia
nad maleńkim grobem
stoi matka zapłakana
ktoś szarpię ją za rękę
dziecinnym mówiąc głosem
„nie płacz, ja jestem w niebie
i czekam na Ciebie …”
rozejrzała się wkoło
nikogo nie było
lecz zamilkł szloch
uwierzyła że jej dziecko
ją o to prosi ….
Adamo70
|