wybiła godzina trwogi ...

wybiła godzina trwogi
i niebo plunęło ogniem
chaos
i przerażenie
ogarnęło ludzkie plemię
tak słabe
choć mocne się zdawało

rozpoczęła się
ostateczna walka
dobrego ze złem
czarnego i białego anioła
a ludzie
zagubieni
zapatrzeni w siebie
zdali sobie sprawę
że nie wiedzą
po czyjej stanąć stronie

biedni i bogaci
królowie i poddani
nagle stanęli w jednym szeregu
z przerażeniem patrząc
nie wiedząc co począć
w tej ostatniej godzinie istnienia
usłyszeli tylko śmiech
szyderczy śmiech Pana Ciemności
pytającego swego wroga
“gdzie Ci …którzy w kościołach
…na kolanach hołd Tobie nieśli ?”


Adamo70

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2010-04-22 08:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
wezdiw | 2010-05-04 19:19 |
Populistyczna, dająca się przewidzieć końcówka, ale poza tym podoba mi się.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się