karta historii (pani S.)
miasto otoczone kordonem
zdzierane flagi
te biało-czerwone
jakby obcego były państwa
na murach wciąż eSka pisana
za nią więzienne kraty groziły
nastała ciemność
i noc okrutna
generał zamiast teleranka mówił
że dla nas
dla dobra ogółu
wprowadza teraz stan wojny
jakie dobro gdy ludzie ginęli
ci zwyczajni szarzy obywatele
dlaczego ostrej użyto amunicji
w tych dniu tragicznym w kopalni Wujek
i innych miejscach pacyfikacji
spoglądam na karty historii
czy miały sens te wszystkie zdarzenia
gdzie się podziały te wszystkie ideały
gdy chciano zabić panią S ...
a ona żyła i apokalipsę przetrwała
(13.12.1998 r.)
Adamo70
|