Troskliwość
zatroskane ręce
tulą smutną twarz
usta gorące
spijają potok słonych łez
serce drgające
otula żarem miłości
topię w ramionach
wykrzywioną grymasem duszę
osuszam krople goryczy
szepczę dwa słowa
i radość znów cię ogarnia
22-XI-2005r.
Kara Kaczor
|