[W oddali skowycząca pieśń...]
W oddali skowycząca pieśń nocy
Dławię się tęsknotą
Powietrze jest ciężkie od myśli o Tobie
Zieleń Twoich oczu uczyniła mnie ślepcem
Dusza opętana a ja błagam Boga o jeszcze
Byś Ty...
Ach krzyżuję się Tobą, myślmi mymi
Twoje dłonie... niosłaś mnie ku światłu
Sobą całe ożywiłaś moje ciało
Z martwych powstawałem
Piękna...
Noc kończy swoją pieśń... szepcze
Nie ma Ciebie
Mnie...
Nie istnieję
ghost_dog
|