(nektar ...)

z rozkoszą wpija się
w słodki nektar życia
na granicy ekstazy
przymyka oczy
ciało drży
kolejna kropla spływa do gardła
z nabożną czcią
zlizuje wargi by żadnej nie uronić
wciąż mało i mało
chciała by więcej
lecz koniec cudownej uczty
wstaje
wygładza nieskazitelną czerń sukni
z pięknym uśmiechem spełnienia
odchodzi
zostawiając za sobą ...śmierć


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2010-05-16 08:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
wezdiw | 2010-05-16 11:20 |
Bardzo dobrze wgryzłeś się w temat ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się