Razem

Spojrzenia zaczepne
raz po raz rzucane dokoła,
to ich wolna wola
pragnienia dusi odwieczne.

Mają się w tej dobie
jest jedno i drugie ciało
oba spragnione, mało im
więc ciągnie ich ku sobie.

W szaleństwie zatopione
na bezdechu drżą niewinnie,
siebie miłując
w miłosnym tańcu tkwią złączone.

Nagie, namiętności poddane
żądza nań spada,
a jedno drugie opasa,
zostają już tylko sobie oddane.


amator

Średnia ocena: 8
Kategoria: Erotyk Data dodania 2010-05-30 19:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < amator > < wiersze >
wezdiw | 2010-06-01 01:34 |
Bardzo ciekawe, rzekłbym geometryczne spojrzenie na seks ;) Tylko 3 strofa mi nie pasuje - przywołujesz dynamikę i stateczność, które trochę kłócą się ze sobą.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się