katolicy

nie istniejesz
a ludzie lgną do ciebie
jak mrówki do mrowiska
opętałeś ludzi szatanie
bez względu na ich wiek i płeć
klękają dla ciebie

moherowe berety pod wodzą
ojca rydzyka
kupuj produkty me
a pan będzie bliżej ciebie

mężczyźni w sutannach
z krzyżami na piersiach
szepcąc pod nosem
wierzę w ciebie boże mój miły
dzięki tobie mam darmowe życie

dzieci
karcone przez rodziców
za swój brak wiary
spłoniesz w piekle
a tam mamusi nie znajdziesz

katolik to dobry człowiek
gwałci,zabija,okrada bliźniego
i wszyscy co do joty
zniknął w nicości

słyszę jesteś głupi
nie wierzysz w boga
swoim życiem ranisz czyjeś uczucia
a co mnie to obchodzi?
świat nie daje prezentów
w postaci godnego,spokojnego życia
będzie wszystko nam dane
co wyszarpiemy z rąk innych sami

1.06.2010


boogie

Średnia ocena: 5
Kategoria: Życie Data dodania 2010-06-01 19:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < boogie > wiersze >
I_have_seen_the_rain | 2010-06-03 22:13 |
ej, ej, to, że nie wierzysz, to nie znaczy, że możesz obrażać czyjeś uczucia religijne. nie masz PRAWA nazwać Boga szatanem. zgodzę się z tobą co do całej struktury kościoła [jest ch.ujowa], ale to nie czyni całej religii ch.ujową.
wezdiw | 2010-06-03 12:18 |
Bardzo przemawiający, mocny przekaz, tylko ograniczony bardzo jednostronnym horyzontem spojrzenia na temat.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się