Zaciśnięte zęby, zapłakane oczy
Odrzuciła miłość więc przed siebie kroczy
Może się zatrzyma, może się odwróci
Może jeszcze powie, żeby do Niej wrócił
Usta otworzyła lecz nie płyną słowa
Łezki na policzkach, opuszczona głowa
Boi się zaufać, boi się uwierzyć
Potrzebuje czasu by z Nim miłość przeżyć
Bardzo podoba mi się ten wiersz ;) Choć 2 szczegóły mi nie pasują: według mnie niepotrzebne zdrobnienie (łezki) i w tym przypadku "nim" i "niej" niekoniecznie pasuje pisownia z dużej litery (szczególnie w drugim przypadku). Ps. W wersie 4 "żebym".
