Czas leczy rany

Pamiętam Cię,
każdy Twój szept.
Serca bicie,
emanujące radością życie.

Pamiętam też ból,
gdy losu mego król
odszedł..
zostawił pustkę,
nienawiść do świata,
każde wspomnienie
jak cios od kata.

i mijał czas,
i ogień gasł,
znikały łzy..
a dziś?
SNY.

To nie jest tak ,
że czas całkiem leczy rany.
ból zostaje,z dnia na dzień ukajany.
i docenia się życie,
każde serca bicie.

Bo ono tak kruche,
daje i zabiera.
Codziennie o śmierć
człowiek się ociera.

Zrozumiałam...
straciałam najcenniejsze co miałam.
Lecz ułożyłam najlepszy plan,
życie całą pełnią,
codziennością leczanie ran.


Zatraconawjegooczach

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-06-16 22:43
Komentarz autora: Carpe Diem! ;)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zatraconawjegooczach < wiersze >
wezdiw | 2010-07-01 00:03 |
Bardzo podobają mi się (optymistyczne) wnioski tego wiersza. Najlepszy z możliwych wniosków. Brawo! Nie tylko za wiersz, ale i za takie podejście do życia ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się