Znalazłem duszę

Znalazłem dusze na ulicy
leżała krwawiąca na chodniku
w kałuży łez wylanych za osoba która ja wyrzuciła
jak niepotrzebna rzecz

a dusza cierpiała

wejrzałem do środka i zobaczyłem
chłopca który, chciał po prostu żyć

miał piękne marzenie,


marzył o tym ze któregoś dnia będzie latał i będzie wolny


marzenie się nie spełniło a chłopiec przestał być chłopcem
utracił swoja niewinność i utracił marzenie

pozbył się duszy
bo to była niepotrzebna rzecz



malychlowpiec

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2010-08-20 14:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < malychlowpiec > < wiersze >
wezdiw | 2010-08-23 12:53 |
Dobry pomysł, jednak sam wiersz jest zbyt opisowy. Mało przekonująca puenta. Ps. Wers 1: duszę, wers 3: osobą która ją, wers 9: że, wers 11: swoją.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się