Mróż...

Za oknem pada śnieg,
świeci słonko na błękitnym niebie,
W blasku promieni tych
na śniegu uśmiech mieni Twój się,
Płatki śniegu padają na mą twarz
topniejąc krople łzy tworzą,
Po moich policzkach płyną zamarzając
zatrzymują smutek mój,
A w kryształkach tych Twe odbicie jest,
widać oczy śliczne Twe,
Lecz kryształki kruszą się
opadając w nieznane tak jak ja,
Nie istnieje już w próżni będąc
nie widząc nikogo prócz Ciebie,
Me serce zmroził wiatr a w nim,
miłość zamrożona do Ciebie jest,
I miłość na żar Twój czekać będzie.


geronimooo

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2010-08-24 14:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < geronimooo < wiersze >
wezdiw | 2010-09-12 12:47 |
Szyk zdań moim zdaniem jest niekiedy niepotrzebnie poprzestawiany. Trochę zbyt wiele powtórzeń. Jednak poza tym bardzo podoba mi się przekaz, a przy tym niejedna świetnie oddziałująca na zmysły fraza ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się