Kara za kłamstwa

Rozmawiacie o moim życiu,
W śmierdzącym, zawszonym burdelu.
Wasze rozgrzane języki z wrzodami.
Mówią z łatwością słowa,
Zgwałcone tysiąc razy.
Stare i nowe wersje.
Waszych okrutnych kłamstw.
Na razie zasypiam na kolanach wazeliniarzy.
Ich nieświeże oddechy tulą mnie do snu.
Odczuwam ból, gdzieś z lewej strony.
Wyrwane serce wciąż krwawi.
Wciąż regeneruje się od nowa.
Poznaj mój gniew.
Za te wszystkie parszywe kłamstwa.
Za naiwność i niewiarę.
Moje jadowite łzy.
To ja wyznaczam karę.
Egzekucja będzie bolesna.
Obiecuję.


Vellamo

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2010-08-30 17:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Vellamo > < wiersze >
iwo | 2010-09-01 22:17 |
Mocne i dosadne słowa.Niestety kłamstwa bywają bardzo bolesne. Czasami zastanawiamy się dlaczego ludzie są tak bardzo obłudni,dlaczego tak plotkują? Może z zazdrości,może z nienawiści??Ot i cała nasz ludzka natura.Winę zwalamy na ŚWIAT mówiąc często"ten zasrany świat".ale przecież to MY go tworzymy MY LUDZIE. pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się