Ona..
Ciiii..opowiem Ci o niej..
była czysta i niewinna jak rosa..
Delikatna,subtelna i ciepła jak podmuch wiosennego wiatru..
Cicha jak szum drzew..
Kojąca jak krople deszczu..
Była jak chleb dla głodnego..
Jak woda dla spragnionego..
Była lekarstwem..
i naraz trucizną..
Dając Ci radość..
zabijała Twoją duszę..
truła umysł..
Posłuchaj jej głosu..
jest jak śpiew syreny..
Zaczaruje Cię..
Sprawi,że zginiesz..
Nisiek
|