czas
zostawiam marzenia
zamykam w skrzyni złotej
chodź przeleć mnie
i wyrzuć jak starą szmatę
moje jestestwo jest nieważne
tylko się liczy wola twoja
bez duszy i serca
dajesz co chcesz nie czego pragnę
i śmiechem zanosisz się upiornym
mój smutek dla ciebie lekarstwem
a śmierć ...ekstazą
bez początku i końca
nie zamknie cię zegar
czasie ...okrutny potworze
daj mi sekundę wytchnienia
nie dasz wiem mimo błagań moich
więc bądź przeklęty na wieki
Adamo70
|