MŁODA MATKA



Nie daleko miasta siedzi
Młoda, zapłakana matka.
Nad czym ona tak biedzi?
Nie słuchała gdy mówiła babka.

Córuś nie oddawaj naszej ziemi,
Tej, które bronili: tatuś z Solidarnością,
Dziadziuś przez okupacje i lata bezpieki,
A ojciec dziadziusia z Piłsudskim wyzwolił.

Nie słuchała i oddała, bo mówili:
Nie bądź głupia, lepiej będzie.
Za to kupisz sobie dom, tak radzili.
Ale co mi z domu gdy ja w biedzie!

Nie ma pracy, ni co zjeść, a gdzie oni,
Co radzili: oddaj ziemie, no i co, że bronili.
Płacze bidula, bo podłogi w domu nie zaora
Nie da dziecku zdrowych jarzyn kiedy będzie na to pora.


jozek68

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2010-09-26 01:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jozek68 > < wiersze >
iwo | 2010-09-26 22:01 |
no cóż-prawda:) pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się