Sen na jawie

Słodki wietrzyk obmywa lekkie ciało.
Tafle czystych myśli kołyszą się swobodnie.
Na twarzy rozkwitł uśmiech
O zapachu wiosennych marzeń.
Z oczu płyną łzy szczęścia.
Pogryzione dłonie zatapiam w zieleni traw.
Krwawiące serce usypia między makami.
W błękitnym lustrze nieba
Ujrzałam swoje odbicie.
Podmuch ciepła wplótł się
W pelerynę hebanowych włosów.
Sen czy jawa?


szary_motyl

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-10-09 16:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szary_motyl > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się