Zatrzaśnięte drzwi
Szloch odbija się od ścian
Szybciej, głośniej
Ciemne obrazy
Potłuczona wspomnieniami duma
Szarpana sumieniem
Ze szczytu żalu
W przepaść nicości - skaczę
Kiełkujące pąki nadziei
Osłaniam peleryną wstydu
Światło nowej drogi
Za ciężkimi drzwiami
Dłonie z pajęczyny oplatają deski
Ich zapach ostatnim wspomnieniem
szary_motyl
|