Erotyk
Kochanie moje całuję
Ona – oczami się śmieje
I ciągle mnie nimi czaruje,
Dokoła świat zielenieje
Kładzie mi rękę na głowie
Po krótkich włosach mnie gładzi
Ja czekam... Może coś powie...
Może choć słówkiem się zdradzi,
Że chce, by nasza cielesność,
Erotyzm wpisany w ciała,
Zespolił nas razem w jedność,
By Ziemia pod nami zadrżała !!
A ona wciąż milczy niezmiennie,
Tylko mi wargi podaje...
A ja lekko i potajemnie
Drapię się w lewe jaje.
Od razu cały czar pryska
I jeden wiersz jestem stratny!!!
No cóż, czasami artysta
Może być niedelikatny.
Krzysztof
|