Magia jedności

W czerń jej włosów wplótł swe dłonie
W zieleń pięknych oczu spojrzał
Czuł jak cała wewnątrz płonie
Gdy ją pocałunkiem rozgrzał

Ich języki w boskim tańcu
Pełnym ognia, namiętności
Połączone w jeden łańcuch
Daleki obojętności

Jedwabistej skóry dotyk
Zapach ciała tak drżącego
Dla niego był jak narkotyk
Nie chciał więcej oprócz tego

W swych objęciach utonęli
Dali ponieść się miłości
Aby pod okryciem bieli
Spełnić się w magii jedności


Sorrow

Średnia ocena: 10
Kategoria: Erotyk Data dodania 2010-11-14 16:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sorrow > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się