pomimo wszystko
przytomne godziny
z kluczem rozpaczy w palcach
wypełnione żrenice
krwawÄ… futrynÄ…
beznamiętny krzyk
biegnÄ…cy do drzwi
między ustami
a dłonia
chcącą zatrzymać
uciekające słowa
bolesne pod skórą
przeklęta rzeczywistość
roztopiona we mgle
przytulam oberwane chmury
w niewidzialnym deszczu
kryształowych łez
kocham
bo inaczej
nie potrafiÄ™
wiki
|