Jasnogórska Pani

naznaczona dwoma szramami
o smutnych oczach
zatroskaną duszą matki
z czułością trzyma Go na rękach
tego co pokój przyniósł
udręczonym

na magicznej górze
z której blask bije nieziemski
gdzie czerń bielą się staje
zaklęta w obrazie dobroć
wciąż błogosławi
tym co tego pragną

przez wieki kolanami wydeptana
ścieżka wokół jej tronu
z dziękczynną pięśnią nad pieśniami
o tej co dla wszystkich była ostoją
i jest nadal
nawet dla tych co mieczem ją naznaczyli
i wciąż nowe zadają rany

chociaż piękne dają jej szaty
ona najpiękniejsza jest
w swojej prostej utkanej przed wiekami
z wiary i ufności
miłością dzieci podszytej


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2010-12-07 12:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się