Walc - rozstanie

To był walc, jak się patrzy,
Pani z Panem raz-dwa-trzy
Wirowali, aż kręcił się świat
Zapatrzeni, wsłuchani,
Walcem oczarowani
Nie dostrzegli, że tańczą pod wiatr

To był walc na trzy-czwarte
Skrzydła wciąż rozpostarte
Niosły Panią, a Pan zamiast trwać
Zgubił rytm, splątał nogi,
Dotąd szukał swej drogi,
Aż orkiestra przestała im grać.


bumerang

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2010-12-23 13:48
Komentarz autora: Szczęśliwego zakończenia nie będzie...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna bumerang < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się