zagadka

żałosny wzrok spogląda
spod okularów przeznaczenia
nie patrzysz przez szkła
płaczesz
łzy płyną po policzkach
sen drąży umysł
oczy skierowane wprost nie pozwalając uciec
zamykasz powiekami rzeczywistość
lękając się snu
nie sposób znaleść ukojenia
kto darował okulary przeznaczenia
kto je włożył pomimo braku wady wzroku
braku zachmurzenia
czy wykolić oczy trzeba
by nadzieja zaistnieć mogła
czy po prostu da się
przeznaczenia okulary zdjąć


aselanger

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2011-01-23 18:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aselanger > < wiersze >
szmaragd | 2012-01-28 19:27 |
5*
ewik | 2011-02-10 20:49 |
Trudna zagatka. Szkoda, że rozwiązanie jej pozostaje w sferze domysłów. A może w końcu lepiej zdjąć okulary i jasno spojrzeć w przyszłość.
K_A_L_I | 2011-01-31 17:00 |
Lubię takie nijasne wiersze. Muszę sę wiele domyślać i to mi się podoba. Jest on taki realny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się