On Władca
Czuję jego obecność,
czai się gdzieś w czeluściach nocy
gotów do ataku.
Podstępny, wytrwały
i bardzo skuteczny.
Czuję, że zaraz będę należeć do niego,
wpadnę w szpony,
które rozerwą moje myśli na strzępy.
Wiem, że już nie ucieknę,
nie mam dokąd.
Brakuje mi sił żeby się bronić
skóra cierpnie
pod jego ognistym oddechem
Walka skończona,
zapadam w jego czarną otchłań.
Jak dobrze, że zbudzę się rano
wyzwolona z objęć snu - Pana Nocy;
Ale nadal czuję strach
- wieczorem znów mą świadomość
rozszarpią szpony Władcy Ciemności.
nonka22610
|