msza na szóstą

promień słońca przebił witraż
w głuchej atmosferze udawanej zadumy
przerywanej zmianą natężenia głosu mówcy
gdzieś zza kotary pustych rozważań
kropla krwi spłynęła
cicho
niepostrzeżenie
lecz nader dźwięcznie
uderzyła w lśniącą czarę świadomości
krzycząc
będzie dobrze


ogarnąć nie mogę czy mówiący
przekaz swój dostarczył do adresata
czy adresatem nie byłem wcale
i tylko przestrzeń
pachnąca gotyckim kurzem jeszcze
cicho
niepostrzeżenie
lecz nader skutecznie
wypełniła lśniącą czarę świadomości
szeptając
jest dobrze


aselanger

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-02-13 13:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aselanger > < wiersze >
jachwilaulotna | 2011-02-24 22:46 |
Ten jest dobry, podoba mi się...
ivagone | 2011-02-24 08:13 |
No cholera nie mogę dodawać ocen, niestety! Wiersz jest na piątala według mnie :)!!!
ivagone | 2011-02-24 08:12 |
Bardzo mi się podoba wers: "w głuchej atmosferze udawanej zadumy". Niezwykle trafne określenie. Z resztą nie tylko to jedno. Cały wiersz jest bardzo intrygujący i zmusza do szczerości z samym sobą. Takie małe rozliczenie. Świetny wiersz!!
Ccclaudia | 2011-02-14 22:51 |
Jest dobrze
jozek68 | 2011-02-14 14:17 |
ciekawe
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się