Wierny przyjaciel

Słonecznym rankiem budzisz mnie dotykiem
gładzisz dłonią i popychasz do drzwi
potem delikatnie muskasz moje stopy
Bawisz ze mną w chowanego
ja nie szukam nie mam szans

Wieczorem tulisz się do mnie szepcąc
Nie jesteś sama jestem z tobą
wierny przyjaciel
twój
cień

Wierzbina

Średnia ocena:

Kategoria: Życie

Data dodania 2011-02-20 23:57

Komentarz autora:

Strona glówna

< Wierzbina >

< wiersze >

ewik | 2011-02-25 20:58 |

Piękny i subtelny. Pozdrawiam cieplutko.

Irmmelin | 2011-02-21 22:20 |

Z czystym sumieniem mogę stwierdzić , że czekam na dzień gdy z pod mojej ręki wyjdzie coś tak pięknego i subtelnego.

Szymon22 | 2011-02-21 15:54 |

Ja już chyba czytałem ten wiersz. Ciekawy sposób ujęcia. Gratuluje :)Niezwykle delikatny jest ten wirsz zwłaszcza początek. Twoje wiersze są jak ogród w którym można odpocząć i zaczerpnąć powietrza.

Brak komentarzy