Przemyślenia po burzy


Zegar wciąż bije
niezmordowany gitarzysta nadziei
kolejny raz próbuje otworzyć
beznadziejnie przymknięte powieki
beznamiętnie
podpalam wieczorną pochodnię
tli się iskra
może znowu rozpalę
sobą ciebie?


Beti

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-12-03 19:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beti > wiersze >
uďżËmiech | 2005-12-08 16:45 |
Beti, wiesz, co jest piękne po burzy? Powiadajš tęcza, tal oczywiœcie – kolory pojednania... jest jeszcze coœ: zapach, ten oddech œwieżoœciš nowych nadziei...
hakaan | 2005-12-05 08:52 |
jakoœ sie gryzie ten zegar z gitarzystš...
Beti | 2005-12-04 11:31 |
pioruny i grzmoty, i deszcz też a potem tęcza wszystko okršżyła
sylwek | 2005-12-03 20:51 |
Myœlę, że o burzę, która niesie deszcz nie chodzi, acz może i pioruny były :) ładny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się