16:20

razem na balkonie
wypatrujemy gołębi
niebo jest wrześniowe
ogarnia nas błękit

dam ci trochę tlenu
trochę domu i sadu
jestem nadwornym twórcą
niespełnionych obietnic

ściany już odrapane
pszczoły ledwie żywe
zapadła cisza straszna
przez swą nieskazitelność

piach przesypał się nagle
ostatni rozdział zamknięty
a ty walczysz niezłomnie
ogarnia nas błękit...


ghost028

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2011-03-02 21:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ghost028 > wiersze >
AlicjaInWonderland | 2011-04-12 20:10 |
bardzo bardzo lubię
Aelirenn | 2011-04-09 18:11 |
Hm, no klimat niepowtarzalny.
aselanger | 2011-03-03 21:19 |
dałeś do pieca, że tak powiem trywialnie - według mnie wiersz jest genialny chyle czoła i pozdrawiam
Ccclaudia | 2011-03-03 19:45 |
Powiem wprost: jest świetny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się