zwierzenia


On romantyczny czasami
spadł z nieba
z nim kamasze piechura

w glorii dymu z papierosa
kręta ścieżką zaraz odszedł

pożegnały go drzwi trzaskiem
zagrzmiało przekleństwo

oto cała opowieść o jakimś tam
szczęściu


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2011-03-18 01:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > wiersze >
westwalia | 2011-03-20 16:08 |
dziekuje
ivagone | 2011-03-20 07:26 |
Świetny wiersz!! "w glorii dymu z papierosa..." - Jakże cudownie cyniczne sformułowanie. Każdy wers... podoba mi się najbardziej!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się