Czekam...
Mówiono mi,że jesteś wszędzie,
ale można Cię dostrzec jedynie w modlitwy skupieniu.
Zamykam więc oczy i szepczę w myślach
Ojcze nasz,któryś jest w niebie...
I nic...
Poza głęboką ciszą i błogim umysłu stanem
Poza słońcem za oknem i melodyjnym ptaków śpiewaniem
Poza świeżym powiewem wiosennego wiatru,
który śmiech dziecka przywiódł z daleka...
Nic poza tym nie słyszę, ale wiedz,że czekam...
Wciąż czekam...
Melinda
|