''Poezja umarła,poezji już nie ma''
Na betonowym słupie
Wiatr zawiesił nekrolog
czarnymi literami wiersz wypisany
''Poezja umarła,poezji już nie ma''
atrament,przez łzy deszczu rozmazany
Na pogrzeb przyjdą
Ci co ją kochali
By wieńce ze słów
u jej stóp złożyć
Ukradkiem przyglądać się będą przegrani
Ci, którzy nie zdążyli jej dobrze poznać
Nieliczni zostaną przy grobie
zapłoną znicze z poematów odlane
Jakiś głupiec spyta-Co tam się dzieje?
Poeta odpowie- Coś w nas umarło...
I głupiec pokornie
na kolana padnie
Ręce błagalnie ku niebu złoży
żałosne prośby do Boga wyjęczy
by wskrzesił poezję dla dobra narodu
Melinda
|