Szukanie
Wyrosłam w ogromie trosk
i smutków życia.
Biedy gorycz znam,
i łzy rozpaczy -
jak fale o brzeg życia bijące.
Ratunku szukam i łask swoich.
Rozdzieram chmury -
co słońce zakryły.
Godzę się z losem -
na bruku życia roztrzaskanym.
I nikt mi pomóc nie chce.
Świat jest nienawiścią spętany
29.01.1987
jagodaszydlowska
|