NIEPEWNOŚĆ
A gdy już Ciebie nie będzie
co wówczas mi pozostanie?
cisza, rozbrzmiewająca wszędzie
i pustka po Tobie, kochanie.
Pogasną wszystkie gwiazdy
na firmamencie nieba
i mrok okryje miasto
i mnie, bo światła mi nie potrzeba.
Niech nikt nie widzi mych łez
i duszy mej zranionej
żal i tęsknota zbyt wielką jest
za naszą miłością nie spełnioną.
Wiem, że nie możesz być mój
wiem, lecz ta wiedza mi się nie przyda
uczucie to, jak wijący powój
oplotło me serce i trzyma.
I tak zawieszeni w próżni
nie wiem jak długo wytrwamy
bez siebie, od miłości zależni
bo tylko ją posiadamy.
Malwina
|