teatr
zgasły światła
spadła ciężka kurtyna
samotny widz
wsłuchuje się w drżenie powietrza
przebrzmiałe dialogi
przedstawienie duchów i cieni
dramat i komedia
śmiech a później łzy
sztuka wciąż trwa
bez antraktu
chwili wytchnienia
w opustoszałym teatrze
starzec wstaje z fotela
nie bije braw
odchodzi w ciszy jak duch
zabrzmiały dzwonki
na ostatni akt
Adamo70
|