S i e w c a - Drzewo spełnienia




Siewca zasiał ziarno
głęboko do życiodajnej ziemi
podlał obficie wodą
zasłonił od wiatru i ptactwa
i czekał…

Ziarno zapuściło korzenie
a na powierzchnie wystrzeliło
zieloną łodygą życia
siewca doglądał codziennie
i czekał…

Łodyga stwardniała w pień
rozłożyła się w gałęzie
osypując zielonymi liśćmi
dając radość swojemu siewcy
który czekał…

Zakwitło zapraszając pszczoły
aby zapyliły jego obficie
i wiatr aby przywiał deszcz
aby siewcy wynagrodzić trud
który czekał…

Drzewo dojrzało bogato
wydając dorodne owoce
pochyliło się w stronę siewcy
aby nakarmić swoimi plonami.

A siewca…
teraz odpoczywa w jego cieniu
radując serce jego wielkością
spożywa owoce swojej pracy
i czuwa nad jego bezpieczeństwem
odstrasza gromy i błyskawice
aby nie zniszczyły jego potęgi
przywołuje słońce i deszcz
aby czerpało soki życia.

A siewca…
patrzy szczęśliwym wzrokiem
na drzewo spełnienia….




08.09.2004.


kazap57

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2011-06-01 09:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > wiersze >
kazap57 | 2012-12-30 23:07 |
dziękuję
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się