W cieniu
Upalne południe
mistrz świerszcz gra na skrzypcach
swój romantyczny letni koncert
przy wtórującym delikatnie wietrze
ma złotych kłosach zbóż
słuchamy jak zauroczeni tej muzyki
w gęstej wysokiej trawie
na skraju polnej drogi
pełznie jaszczurka w palącym słońcu
wystraszona trzaskiem łamanych gałęzi
znika w zielonych gęstwinach
tak jak i my
sosnowy cień
połączył utęsknione dłonie
w swoich oczach odczytujemy
tylko nam znane tajemnice
słone krople lśnią na skórze
usta milczą bo piją spragnione
01.07 – 02.07.2010.
kazap57
|