Turystka
Jadę w świat rowerem
muzyka w sercu gra
Wokół śpiew ptaków
Słońce, zieleń
Niewiele do szczęścia potrzeba
A tak dużo Bóg dał
Jabłko prosto z drzewa
źródlanej wody łyk
Ten rześki wiatru powiew
mleczną gęstość mgły
Nie zastąpi tego nic!
Jadę sobie rozmarzona o - muszę hamować
wpadnę w tęczy ramiona.
13.07.2011
jagodaszydlowska
|