przyjaciel ...

krzyczę
nikt nie słyszy mych słów
w rozpaczy
uciekam w mrok
a on
wciąż goni mnie

miłość i nienawiść
bez litości
walka samego ze sobą
nie ucieknę

upadam
chcę byś podał mi dłoń

mówisz że nie możesz
śmiejąc się
pod maską arlekina

jeszcze wczoraj
mówiłeś
przyjacielu ....


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-07-24 13:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
Mila | 2011-07-24 16:16 |
..gdzie sa moi przyjaciele...nie mogę patrzec na ich twarze,ich twarze to maski..
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się