Malinowy posmak

Nadchodzi już północ, oczy zlepione gotowe do snu,
umysł czysty a serce nie wierne,
patrzyłeś się na mnie przez ostatnie 4 godziny, nie mówiąc nic.
Próbuję przypomnieć sobie co takiego dla mnie zrobiłeś.
Zostaje po Tobie luka,
której nie potrafie wypełnić czymś nowym,lepszym.
Malinowe usta lepiły się z Twoimi wargami
,nie wiedziałam jak z Tobą rozmawiać.
Spojrzenie, uśmiech znaczyły więcej niż cokolwiek.
Teraz Pustkę wypełnia próżnia,
a moje wargi nie lepią się już tak bardzo jak kiedyś,
ale malinowy posmak zapamiętam na zawsze.


Chalks

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-08-05 13:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Chalks > < wiersze >
Chalks | 2011-12-04 19:53 |
Dziękuję! Postaram się go rozbić:)
szybcia | 2011-12-04 16:05 |
ładny-rozbiłabym go jedynie na krótsze wersy by był czytelniejszy :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się