Wyspa

Wyspa samotna na środku oceanu ostoje swą znalazła,
Zapuściła drzew korzenie,
Dzikie zwierzę przygarnęła
Trwa tak od wieków całych
Samotnie, przyzwyczajona do bytu swojego,
Ma tu swoje skarby ukryte i tajemnice w głębi lasu.

Gość zawitał do jej progów,
Sprowadzony przez sztorm, rozbił swą łajbę,
O jej skały.
Pod dostatkiem wyspa dostarczyła mu drwa
Na opał, na szałas,
Jakby ucieszona z gościa swojego.
Mógł się pożywić do woli owocami z drzew- świeżymi.
Jedyny strach w zwierzach gdzieś dalej skrytych.

Czeka w spokoju na ratunek,
Na spokojnej wyspie, trwając dzielnie.
Znalazł tu wszystko co potrzebne by przeżyć
I nawet samotny się nie czuł.
Zwierzyna dzika nie zawadzała,
A przyjazne małpy towarzyszyły Rozbitkowi.

Tak wyspa zadbała o gościa,
Do czasu ratunku przybyłego niebawem.
Gość wyczerpany lecz dzielny przetrwał tam na niej miesiąc pełny
I obiecawszy wyspie że wróci.
Odpłynął w stronę domu swego.


OLLA

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2011-08-15 18:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < OLLA > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się