sen
samotność
droga
Biała Pani
uśmiechem
wabi mnie
tonę w Jej ramionach
zimne usta
umrzeć
tak
miłość
Ją sprowadziła
patrzę w Jej oczy
tak chce umrzeć
budzik
przywraca mię do życia
tak umieram
każdego ranko
przepraszam
przepraszam
nie umiem dać siebie
jojo
|