W dwóch strofach o...

Ten malinowy smak
Jutrzejszego pożądania
Jak kot pręży się i wzdycha

Umyka gdzieś
I wraca bawiąc się
W refleksach kolorowego słońca -
Ot tak - igrając ze mnie
Gdy pod powiekami mam
Zapach ulotnej jesieni


Irmmelin

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2011-09-23 18:03
Komentarz autora: Coś dziwnego rodzi się w mej głowie...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irmmelin > < wiersze >
Irmmelin | 2011-10-02 18:52 |
Bardzo wam dziękuję , magduś , cud nad cudy! ja zadowolona jestem z mego wiersza , ale taak bardzo , bardzo :) Tym milej czyta mi się wasze komentarze :)
Magdis | 2011-10-02 15:46 |
Lekki i nieuchwytny. Jak dla mnie za szybko się kończy, chciałbym czytać więcej... Jak zwykle, geniusz...:*;)
ghost_dog | 2011-10-01 15:29 |
To moje subiektywne odczucie... Jest w tym swego rodzaju lekkość, taka melancholia, ciężko mi to wyrazić słowami.
bezimienna | 2011-09-28 21:01 |
Pięknie dobrane słowa i ta ulotna jesień:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się