Pokusa
Śnij o mnie pięknie,
pod płaszczem powiek
ukrywaj nasze namiętne chwile
a gdy znów przyjdę do twego łoża
jednym oddechem je wszystkie uwolnie
Rozpierzchną sie wtedy
tabuny mych pragnień
brnąc za kobiecości zwilgotniałym kształtem,
dotykiem i lękiem niecierpliwie pieszcząc
gorącego ciała kuszące połacie.
Krzysztof Kazanecki
Odyseo
|